sobota, 14 stycznia 2012

Dowcipy

·         Mama pyta Jasia:
            -Jak tam wasz nowy nauczyciel?                                                                                                                                                                                            
           -Powiem ci, że niewiele wie. Cały czas o coś nas pyta…

·         Jaś wraca do domu po zakończeniu roku szkolnego.
             -Gdzie świadectwo? – pyta tata.
            -Pożyczyłem koledze, bo chciał nastraszyć rodziców!

·         - Jasiu, nie jestem zadowolony z twoich ocen – mówi tata.
-Mówiłem nauczycielowi, że tak będzie, ale on nie chciał ich poprawić!
·         Nauczyciel historii na wywiadówce:
-Czy państwo zdają sobie sprawę, że wasze dzieci nie potrafią nawet odpowiedzieć na pytanie: Kto podpalił starożytny Rzym?
Na to jeden z rodziców:
-No niech nam pani powie, ile będzie kosztowała odbudowa, to my się złożymy.

·         Nauczycielka pyta Jasia:
-Jak spędziłeś wakacje?
-Było super, ale nie aż tak fajnie, żeby od razu pisać o tym wypracowanie!

·         Jasiu podczas lekcji pomazał się po ręce długopisem.
-Na szczęście mam korektor!- pomyślał.

·         Jasiu wpada na stację benzynową i krzyczy:
-Poproszę 10 litrów benzyny, tylko szybko!
-A co, pali się? – pyta sprzedawca.
-Tak, moja szkoła, ale tak jakby przygasa!





Sprawozdanie z wyjazdu na Błatnią.

 Dnia 3.10.2011r. klasy drugie pojechały na wycieczkę na Błatnią. Zbiórka pod szkołą była
o godzinie 8:15. Piętnaście minut później wsiedliśmy do autobusu. 
Po około pięćdziesięciu minutach jazdy wysiedliśmy i weszliśmy na trasę górską.  Już po kilku minutach wiele osób stwierdziło, że są już zmęczone i szli sapiąc oraz oczekując na postój.  Idąc, wszyscy podziwiali piękne widoki. Wspinaliśmy się około godzinę i piętnaście minut, czyli szybciej niż to było przewidziane. Na szczycie wszyscy usiedli w ławkach przy schronisku i odpoczywali. Później graliśmy w siatkówkę, piłkę nożną  i rugby na pobliskiej polance lub po prostu odpoczywaliśmy podziwiając piękny widok na otaczające nas góry.
 O godzinie 12:30 ruszyliśmy w drogę powrotną innym szlakiem. Trasa była bardziej stroma i dłuższa. Po dwóch godzinach zeszliśmy do Wapienicy, gdzie czekał już nasz autokar i ruszyliśmy w podróż do domu. 
Wszyscy wrócili zadowoleni.

Kącik Szkolnego Dowcipnisia - czyli błyskotliwe powiedzonka i zabawne dialogi z lekcji.

JĘZYK POLSKI:
1)Jestem zakręcona jak stado jeży.
2)Jestem zakręcona jak chiński termos.
 
MATEMATYKA:
-Przykład funkcji: Każdej matce przyporządkowane jest jej dziecko, prawda?
-Nie, bo ojciec też ma prawa rodzicielskie.
 
MATEMATYKA:
-Ile ma Pani lat?
-Nie powiem.
-A ile ma Pani zniżki w Vision Express?
 
JĘZYK POLSKI:
-Mój brat za granicą dużo zarabia.                                                                    
-To co tu Pani jeszcze robi? 

JĘZYK ANGIELSKI:
-Dzisiaj będziemy oglądać ptaszki.  

Wywiad z panem Michałem Matrasem


1. Kim z zawodu Pan chciał zostać w dzieciństwie?


2.Co skłoniło Pana, aby zostać nauczycielem?

Skłoniło mnie to, że zawsze lubiłem pomagać i uczyć innych. Podjąłem dobrą decyzję, ponieważ praca
z młodymi ludźmi sprawia mi wiele radości i daje satysfakcję.

3.Co chciałby Pan zmienić lub wprowadzić do naszej szkoły?

Wydaje mi się, że w naszym gimnazjum nie trzeba wiele zmieniać. Uważam, że uczniowie są raczej grzeczni na lekcjach.J Jedyną rzeczą, którą chciałbym wprowadzić, jest monitoring. Przydałby się na korytarzach,
na podwórku i przy rowerach, żeby sprawdzać, czy nic złego się nie dzieje. Na pewno wszyscy czuliby się wtedy bezpieczniej.

4.Czy myślał Pan o tym, żeby uczyć się jeszcze jednego języka?

Myślałem o tym, a także to realizuję. Uczę się niemieckiego i myślałem nawet o pójściu na studia w tym kierunku. Być może będę kiedyś uczył również tego języka.

5.Jaki jest Pana ulubiony zespół muzyczny?

Nie mam jednego ulubionego zespołu muzycznego. Słucham raczej mocniejszej muzyki – rocka, metalu. Lubię zespoły, w których grze słychać brzmienia gitary basowej – Iron Maiden czy Black Sabbath. Ponadto lubię słuchać techno i hip-hopu.


                                                             Dziękuje za wywiad.

Muzyka FADO

         Jednym z bardzo znanych gatunków muzycznych w Portugalii to muzyka FADO. „Portugalia kojarzy nam się ze słońcem, zabawą, z winem oraz wesołą muzyką. Nic bardziej mylnego, fado, jeden z symboli Portugalii, jest muzyką duszy, żalu, tęsknoty i samotności. Hiszpańskie powiedzenie "Jeszcze nie jest tak źle, bo zawsze jest przecież Portugalia" określa charakter narodowy Portugalczyków jako smętny i pełen zadumy.
        Portugalczycy zapytani o korzenie fado twierdzą, iż jej powstanie związane jest z uczuciem smutku (saudade), które towarzyszy im gdy muszą opuścić ukochany dom czy kraj. Istnieje kilka teorii powstania fado: według niektórych, korzenie tej muzyki sięgają Afryki, a sama muzyka przyjęła się w Lizbonie wraz
z napływem niewolników; dla innych jest to muzyka rybaków, którzy walcząc ze spienionymi morzami, tęsknotę za domem wyrażają właśnie w rytmie rzewnych pieśni; inna teoria dowodzi, iż jest to muzyka,
która pozostała po Maurach zamieszkujących Półwysep Iberyjski w średniowieczu.”
„Najsławniejszą piosenkarką fado była Amalia Rodrigues. Po jej śmierci, w roku 1999, minister Portugalii zarządził narodową trzydniową żałobę. Obecnie znanymi wykonawcami są między innymi Misia, Cristina Branco czy Mariza. Najważniejsze, żeby w trakcie śpiewu wykonawca umiał przekazać saudade widowni. Gdy smutek zawita w sercu odbiorców, można stwierdzić, iż dana osoba jest prawdziwym fadistą.”                                              Jednak najbardziej spodobała mi się muzyka piosenkarki Marizy, o której już wcześniej wspominałam.
Moim zdaniem jej najlepszą piosenką jest „Oh Gente Da Minta Terra”.  Na zakończenie przytoczę jej słowa:

„Ludzie z mojej ziemi”

Moje, czy wasze jest Fado
Los, co i tak nas jednoczy
Nie ma znaczenia jak bardzo
Przeczą mu struny gitary

Zawsze, gdy lament słyszymy
Który gitary niesie śpiew
Jesteśmy nim napełnieni
Wyrzucamy z siebie płacz

O Wy, ludzie z mojej ziemi
Ja teraz dopiero wiem
Że mogę zabrać ten smutek
Ten, który od Was mam

Wydaje się, że czułością
Gdyby koić było wolno
Ach w czasach wielkiej goryczy
Tak smutny nie byłby mój śpiew

O Wy ludzie z mojej ziemi
Ja teraz dopiero wiem
Że mogę zabrać ten smutek
Ten, który od Was mam

O Wy ludzie z mojej ziemi
Ja teraz dopiero wiem
Że mogę zabrać ten smutek
Ten, który od Was mam




Paulina Sadowska

Krzyżówka

Krzyżówka








1.


















2.














3.





















4.


















5.








































6.













7.





















8.



















9.

















10.














11.























1.       Jaki miesiąc rozpoczyna kalendarzową jesień?
2.       Jakiego koloru są jesienne liście?
3.       W jakim klimacie występuje jesień?
4.        Gdy idziemy na spacer, czujemy lekki powiew …
5.        Co gromadzą zwierzęta przed zimą?
6.        Jak nazywają się ptaki zapowiadające deszcz?
7.        Robi się je z jarzębiny.
8.        Można z nich robić jesienne ludziki.
9.        Po jesieni nadchodzi …
10.   11 listopada obchodzimy Święto Odzyskania…
11.    Kwiecień …… ,coś przelata, trochę zimy, trochę lata. 

HASŁO:…………………………………… 

wtorek, 3 stycznia 2012

Obchody Dnia Nauczyciela

13 października bieżącego roku odbyła się w naszej szkole akademia z okazji Dnia Edukacji Narodowej i Dnia Nauczyciela. We wtorek  nasza wychowawczyni zapowiedziała nam, że w czwartek lekcje zostaną skrócone, a piątek spędzimy w domu.  Wiadomość ta bardzo ucieszyła wszystkich uczniów.
Sala już przed 10:30 była wypełniona po brzegi odświętnie ubranymi uczniami                  
  i nauczycielami. Miejsce uroczystości było pięknie udekorowane. Akademia rozpoczęła się  od odśpiewania  hymnu. Następnie Pani Dyrektor rozpoczęła swoje przemówienie, po którym rozdała nagrody dla nauczycieli. Po skończeniu tej oficjalnej części, klasa 2B rozpoczęła wcześniej przygotowany program artystyczny. Zabawne scenki opowiadały o tym, jak odróżnić nauczyciela od ucznia i jakie mogą być konsekwencje ewentualnej pomyłki.
Po zakończeniu przedstawienia, reprezentacja klas trzecich ogłosiła wyniki głosowania       
  w następujących kategoriach:


  •                Nauczyciel Mistrz – ks. Krzysztof Kuliński
  •                Nauczyciel Kumpel – Katarzyna Siewniak
  •                Nauczyciel Gaduła – Jolanta Barczyńska
  •                 Mistrz Ciętej Riposty – Halina Nycz -Gach
  •                 Nauczyciel Kosa – Renata Cichowska -Gaździak
  •                 Nauczyciel Laluś – Michał Matras


Po ogłoszeniu wyników dotarliśmy do „wisienki na torcie”, czyli otrzęsin klas pierwszych. Starania naszych młodszych kolegów oceniało fachowe jury w składzie: Michał Matras, Izabela Krzysztowska, Wiola Kubator, ks. Krzysztof Kuliński. Pierwszaki walczyły między sobą o trzy dni bez sprawdzianów, kartkówek oraz pytania. Zawody rozpoczęły się od prezentacji klas. Kolejnym punktem było narysowanie karykatur swoich wychowawców. Następnym zadaniem było wypicie mleka z miski bez użycia rąk.
W końcu rozpoczął się quiz wiedzy o nauczycielach i szkole. Otrzęsiny zakończyły się tradycyjnym torem przeszkód. 
Cała impreza przebiegała w miłej i zabawnej atmosferze.
Myślę, że u każdego ucznia uśmiech pozostał aż do końca dnia.





Gimgazetka listopad


W tym numerze:

·       Obchody Dnia Nauczyciela
·       Muzyka FADO
·       Krzyżówka                                            
·       Wywiad z p. Michałem Matrasem
·       Sprawozdanie z wycieczki na Błatnią 
·       Porcja dobrego humoru
    



„Jesień to najlepsza pora roku dla niespełnionych miłości. To tak jakby cały świat płakał deszczem razem z tobą.